Czy można dobrze się wyspać, wstając o 3:00 nad ranem? Okazuje się, że TAK – przynajmniej według części naszej paryskiej ekipy. Reszta uczniów uczciwie przyznała, że budzik wygrał tę bitwę, ale kawy jeszcze nie piją, więc ratowały ich tylko emocje i adrenalina przed… PARYŻEM.
Już na lotnisku zaczęły się ważne pytania egzystencjalne:„Ile kilo waży twój bagaż?”Padały odpowiedzi 7,8 kg, 9 kg, 18,4 kg i nieśmiałe „na pewno mniej niż 20, dużo mniej” – czyli klasyczna matematyka podróżna: „zmieści się, proszę pani…”
Na miejscu rozpoczęła się poważna debata: „Francja – klasa czy obciach?”Wynik głosowania był jednoznaczny: KLASA, klasa i jeszcze raz klasa. A gdy na śniadanie pojawiły się bagietki z szynką i pomidorem oraz croissanty, skala ocen poszybowała w okolice 9/10, z jednym „solidną ósemką” od kontrolera jakości.
Żeby jednak nie było zbyt grzecznie, pojawiło się kluczowe pytanie wyjazdu: „Ile pryszniców zostało ci do świąt?” Odpowiedzi wahały się od „jeden” do „mniej niż zero” – co otwiera zupełnie nowy rozdział w podróżniczej higienie osobistej.
Był też rozdział komunikacyjno-przygodowy:– Bus: „tragicznie, bardzo długo, bolały mnie nogi, jakbym przejechała całą Francję wzdłuż i wszerz”.– Metro: klasyczny film akcji – część grupy wsiadła, część nie zdążyła, drzwi się zamknęły, a historia skończyła się happy endem dwie stacje dalej. Po drodze padło legendarne już zdanie o „czterech portfelach i trzech telefonach” – czujność level PRO.
A szkoła partnerska? Ogromna. „Duża, większa niż nasza, no fajnie, no fajnie” – jak zgodnie stwierdzili nasi reportażyści. Boiska, korytarze, labirynt, w którym można by się zgubić 15 razy w 20 minut. Do tego mecze piłkarskie i koszykówka z młodszymi francuskimi uczniami:„Są przemili, ale nic po angielsku” – czyli wymarzona lekcja komunikacji bez słów. Piłka naprawdę jest międzynarodowym językiem.
A na WF-ie pojawiły się… „kurczaczki”. Co się dokładnie wydarzyło i kto „musiał to zjeść” – tego zgrabnie Wam nie zdradzimy.
Jeśli chcesz się dowiedzieć:
-
kto naprawdę „jadł obciach”,
-
czy prysznice do świąt się zgadzają,
-
jak to jest zgubić się (i odnaleźć) w paryskim metrze,
-
oraz kto daje 9/10 francuskim croissantom…
…koniecznie obejrzyj nasz film z wyjazdu do Paryża! Link czeka poniżej – usiądź wygodnie, włącz „play” i daj się porwać naszym francuskim przygodom.